Kolejną książką, którą niedawno przeczytałem, jest "DNA. Tajemnica życia" James'a D. Watson'a i Andrew Berry'ego. Właściwie to pierwszy z panów jest jej głównym autorem i narratorem, a jednocześnie jednym z odkrywców struktury DNA (podwójnej helisy) oraz laureatem Nagrody Nobla za to właśnie odkrycie. Zabierając się do czytania książki chyba nie do końca wiedziałem czego się po niej spodziewać. Chciałem po prostu poszerzyć moją wiedzę z zakresu genetyki - w końcu jest to dziedzina, która wkracza powoli do naszego codziennego życia - a ta książka zdawała się być do tego odpowiednia. Po skończonej lekturze mogę śmiało stwierdzić, że z dostałem to, na co liczyłem, a nawet znacznie więcej.
Książka stanowi podróż przez historię i współczesność badań nad DNA. Zaczyna się w XIX wieku, kiedy powstała teoria ewolucji oraz prawa Mendla. Ten okres był także czasem narodzin eugeniki - pseudonauki (przynajmniej w tamtym wydaniu), która obecnie kojarzy się z nazistami i ich ideami czystości rasowej (dzięki Watsonowi dowiedziałem się, że naziści wzorowali się na prawie amerykańskim). Kolejne rozdziały prowadzą przez historię odkrycia struktury DNA, początek badań genetycznych, powstanie biotechnologii (czyli wkroczenie świata biznesu do nauki), badania nad chorobami genetycznymi czy powstanie genetycznie zmodyfikowanej żywności. Nie będę się teraz skupiał szczegółowo na tych kwestiach - poszczególne rozdziały były dla mnie naprawdę inspirujące i myślę, że dzięki temu powstanie kilka osobnych wpisów na blogu. Nie jest to typowa książka naukowa, skupiająca się głównie na faktach. Jest to przede wszystkim opowieść o zwykłych ludziach. O badaczach, którzy dążą do poznania największej tajemnic ze wszystkich - tytułowej Tajemnicy Życia - o ich sukcesach i porażkach. Jest to także poruszająca historia ludzi, których życie zostało naznaczone piętnem choroby genetycznej, a współczesna medycyna nie jest im jeszcze w stanie pomóc (choć nierzadko jest już o krok od sukcesu).
To co mi się w książce najbardziej spodobało, to bardzo racjonalne podejście Watsona do wielu kwestii związanych z genetyką, co wynika niewątpliwie z obeznania w temacie. Autor porusza nie tylko kwestie "techniczne", ale także wiele aspektów etycznych i moralnych. Rzeczowa argumentacja sprawiła, że na wiele rzeczy spojrzałem pod zupełnie innym kątem niż do tej pory. Właściwie to dopiero czytając "Tajemnicę Życia" w pełni uświadomiłem sobie, jak często niechęć ludzi do wielu nowych odkryć wynika po prostu z niewiedzy! Sam byłem negatywnie nastawiony do żywności modyfikowanej genetycznie. Mój sceptycyzm został jednak rozwiany dzięki wyjaśnieniom szczegółów tego, jak żywność jest modyfikowana, co dokładnie się z nią robi i jak można dzięki niej chronić środowisko naturalne. Teraz chyba nie miałbym już większych obaw żeby jeść coś zmodyfikowanego.
Na sam koniec tej krótkiej recenzji kilka słów odnośnie polskiego wydania. Po raz kolejny mamy do czynienia ze wspólną pracą CiS i W.A.B. Książka ma około 420 stron oraz mnóstwo zdjęć i ilustracji. Wydana jest na papierze kredowym, co niestety wiąże się z bardzo wysoką ceną. 80 złotych z pewnością odstraszy większość osób. Wielka szkoda, bo to pozycja z którą naprawdę warto się zapoznać, biorąc pod uwagę to jak kwestie genetyki zmieniają nasze codzienne życie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz